sobota, 6 października 2012

Wyjątkowa filiżanka - szyta ręcznie

Dzisiaj wyjątkowa praca, szyłam coś takiego pierwszy raz. Czy widać, że ze szmatek? Filiżanka, która "chodziła" za mną długi czas.  Uszyta ręcznie. Mierzy aż 4 cm wysokości!!!! Wzór oczywiście z sieci, ale zupełnie nie pamiętam, skąd. Gdyby ktoś wiedział, to proszę, niech napisze w komentarzu :) Oto ona, do podziwiania :)







Jakiś czas mnie tutaj nie będzie, ponieważ wybieram się na wycieczkę do Warszawy. Co prawda zwiedzanie będzie następowało  tylko z okien no, oczywiście, szpitala, jak to u mnie ostatnimi czasy. Ale wrócę niedługo  całkiem zdrowa i  zorganizuję Candy, żeby  tę śliczną, wyjątkową filiżankę komuś podarować :)
Bardzo dziękuję za mnóstwo cudownych komentarzy pod poprzednim postem, miło mi widzieć nowych obserwatorów i serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających i komentujących :)
 

58 komentarzy:

  1. Joanno, czy ktoś Ci już mówił, że jesteś "szalona"?
    Przyjrzałam się z bliska i dopiero teraz widać, że dzieło jest ze szmatek, ale patrząc z daleka i na pierwszy rzut oka - to normalnie herbaty bym sobie do niej nalała.
    Mistrzostwo Świata !!!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. No takiego cuda to jeszcze nie widziałam :D Przez chwilę się zastanawiałam z czego jest ta filiżanka a potem przeczytałam. Wygląda pięknie i wyszła idealnie równo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Idealnie dobrana tkaninka, do tego stopnia, że filiżanka wygląda jak z porcelany...
    Istne dzieło sztuki. Bardzo, bardzo oryginalny pomysł...

    OdpowiedzUsuń
  4. Joanno... Najpierw to trzymam kciuki za pobyt w Warszawie i usmiecham się, że będziesz TAK blisko... Ale też, że to konieczne i NA ZDROWIE, więc wiem po prostu, że będzie DOBRZE ♥
    A druga sprawa, to obłędna filiżanka... Klimatyczna i niezwykła!
    Jak zawsze c u d e ń k o :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiekna, w zyciu nie przypuszczalabym ze to szyta, a nie porcelanowa, piekny material, pozdrawiam i duzozdrowia zycze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Filiżanka śliczność.Tkanina w drobne wzorki i bardzo mi się podoba. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne małe cudo:)Zdrowiej szybciutko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdybym nie przeczytała nigdy w życiu bym nie pomyślała, że jest to dzieło szyte i to ręcznie.To jest coś fantastycznego.
    Sama krążąc nadal między domem,szpitalem i urzędami w celu sprowadzenia potrzebnych mi leków trzymam kciuki życząc, jak najrychlejszego rozstania nawet z najbardziej sympatycznymi lekarzami:)
    Pozdrawiam bardzo cieplutko i serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo,jaka ona jest piękna!!!Wygląda zupełnie jak prawdziwa,jest idealna i do tego śliczna tkaninka,wykonanie mistrzowskie,a jej wielkość mnie poraziła.Takie maleństwo...cudna po prostu.Wracaj do nas szybko,życzę Ci dużo zdrowia i pogody ducha,bo to ważna sprawa.
    Ślę moc uścisków.

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawdę w ogóle nie widać, że to szyta filianka! Jest śliczna. Życzę Ci krótkotrwałego "zwiedzania". Zdrówka i szybkiego powrotu!

    OdpowiedzUsuń
  11. w pierwszej chwili pomyślałam, że filiżanka jest ceramiczna i przeleciało mi przez myśl "co ta kobieta wygaduje?!", jednak już po chwili załapałam o co chodzi i z pełnym szacunkiem oraz podziwem zwracam honor! ;) przecudowna!
    życzę zdrowia i powodzenia na warszawskiej "wycieczce"
    papapa

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękna filiżanka!!!Wygląda zupełnie jak prawdziwa!
    Życzę Ci zdrowia i szybkiego powrotu do domu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Urocza filiżaneczka! :)
    Joasiu, ściskam mocno! I wracaj do domu zdrowa!

    OdpowiedzUsuń
  14. Sliczna! Podzielilabys sie wzorem na maila? ;) Takiej jeszcze w sieci nie widzialam. Bardzo podoba mi sie roznorodnosc twoich prac. Za kazdym razem jak zagladam, to widze cos nowego, innego i niezmiennie czarujacego :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aaa! Jejuuu... precyzja wykonania tego maleństewka powala na kolana! Joanno, cierpliwości Ci nie brakuje. Uroczy drobiażdżek porcelanowy ;)
    Wracaj z tej "wycieczki" spokojna Joasiu. Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Joasiu...... Filiżanka powaliła mnie na kolana,jest boska, piękna i nie wiem jakich jeszcze słów można użyć by określić jej urodę.:)Jesteś mistrzynią igły!!!! :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Widziałam już takie szyte filiżanki, ale Twoja jest po prostu idealna!
    Zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna filiżaneczka! Żeś ty miła tyle cierpliwości... Może i ja spróbuję? Podzielisz się wykrojem? Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu z Warszawy!

    OdpowiedzUsuń
  19. Chętnie podzielę się wykrojem, ale dopiero, jak wrócę :)Dziękuję za cudowne komentarze:) Aż chce się żyć i szyć !!!!!! Takie komentarze to cały sens prowadzenia bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie czekam jeszcze niecierpliwiej na Twój powrót :-)

      Usuń
  20. o matko kochana jakie cudeńko!!! od dziś marzy mi się taka filiżaneczka, własna, własnoręcznie uszyta... ach no zakochałam się w niej :) z niecierpliwością czekam na Twój powrót i wykrój na takie urocze maleństwo...
    no i życzę duuużo zdrowia, wracaj do nas szybciutko i to w dobrej formie!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Filiżanka wygląda znakomicie, z początku pomyślałam, że może zaczęłaś malować porcelanę. Serdecznie pozdrawiam i życzę zdrowia. Jola

    OdpowiedzUsuń
  22. Coś niesamowitego !cudeńko!!!!piękna!!!!pozdrawiam i życzę zdróweczka:)

    OdpowiedzUsuń
  23. wow ja myślałąm na pierwszy rzut oka że jest to prawdziwa porcelana atu takie cudo podziwiam i dużo zdróweczka życze pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja też myślałam,że to porcelana,gdybyś nie napisała,że szyta....prawdziwe cudeńko świata.Ale tylko TY takie cuda potrafisz. Zdrówka dużo Ci życzę,żebyś z tej stolicy przywiozła i kolejne cuda nam tu pokazywała:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Chyba jak większość osób myślałam, że to porcelana. Niesłychanie piękna ta filiżanka! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Normalnie jak porcelana z Delft! Cudowna! Jak pierwszy raz spojrzałem, to pomyślałem, że okleiłaś filiżankę materiałem. Ale potem dostrzegłem, że to uszyte! Niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudna, prześliczna, najpiękniejsza ^^

    OdpowiedzUsuń
  29. Joasiu piekna, tez musialam przygladac sie tak pieknie i delikatnie uszylas czy to jest prawdziwa , czy z tkaniny,pozdrawiam cieplo, , czekam na powrot z Warszawy !!!

    OdpowiedzUsuń
  30. No wiesz:)widziałam,a nawet mam filiżankę zrobioną na szydełku,ale uszytą jeszcze nie:))cudna jest:)))A tak w ogóle Joasiu:)trzymam kciuki żeby było jak piszesz:))))Niech Warszawa da Ci szczęście:)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Joasiu filiżanka jest świetna-a Tobie BARDZO życzę zdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Filiżanka jest przecudna! Aż trudno uwierzyć, że coś takiego można uszyć na maszynie. Jestem naprawdę pod wrażeniem.
    Dużo zdrowia życzę i szybkiego powrotu do domu :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak! Widok filiżanki tak mnie zachwycił, że nie zauważyłam, iż napisałaś, że uszyta jest ręcznie. Niemniej trwam w zachwycie :).

      Usuń
  33. Jest przepiękna!!! Miałam okazję podziwiać takie cuda na blogu Patchwork Pottery,ale nie wiem,czy był tam również tutorial.

    OdpowiedzUsuń
  34. Niech Cię szybciutko i skutecznie wyleczą!

    OdpowiedzUsuń
  35. cudeńko :-)
    zdrówka życzę "-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Jest poprostu fantastyczna, nigdy takiej nie widzialam i do tego uszyta recznie i taaka rowniusienka!? Wielkie brawa!!!
    Duzo zdrowka zycze, Renia.

    OdpowiedzUsuń
  37. filiżanka jest obłędna!! zdrowia życzę dużo dużo!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Absolutnie genialna! Podziwiam nieustannie:) Również życzę zdrowia i czekam z niecierpliwością na powrót:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Niesamowita! Jak z porcelany! Ty to umiesz czarować :)
    Joasiu zdrowia życzę, czekamy na Ciebie i na nowe prace!

    OdpowiedzUsuń
  40. Boska, wcale nie widać że z materiału:)

    Zdrowiej i szybciutko wracaj!!!

    OdpowiedzUsuń
  41. Aż trudno uwierzyć, że to materiał a nie porcelana:), jak dałaś radę uszyć takie maleństwo? cudna, powinna stać w jakiejś prestiżowej galerii:)
    Joasiu, wracaj zdrowa!!!

    OdpowiedzUsuń
  42. piękna, widziałam takie w zeszłym roku na targach poznańskich.

    OdpowiedzUsuń
  43. O! PRZEPIĘKNA!!!!

    A ja mam całe mnóstwo takich "porcelanowych" gałganków!!! teraz już wiem, co należałoby z nimi zrobić...
    Tylko skąd wziąć taki talent jak Twój???

    Życzę dużo zdrówka i czekam na powrót!

    OdpowiedzUsuń
  44. Podziwiam, też bym chętnie uszyła coś takiego ale brak mi niestety umiejętności. Na razie pozostaje tylko podziwiac twoją pracę. Jest naprawdę super.

    OdpowiedzUsuń
  45. Och jej !!!
    Filiżanka jest prawdziwym dziełem sztuki !!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  46. Piekna flizanka.unikat, nie ma drugiej takiej.Ludzaco podobna do porcelanowej prawdziwej filizanki.Pozdrawiam milo i zdrowka zycze:)

    OdpowiedzUsuń
  47. No to już przechodzi ludzkie pojęcie, że takie cudo możliwe jest w ogóle do wykonania!!! Joasiu, wracaj czym prędzej, zdrowa i pełna nowych, fantastycznych pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo ładna, nawet wiem do czego by mi się przydała :)) śliczna. Ja bym do swojej dorobiła poduszeczkę imitującą kawę i miałabym świetny igielnik ,który ekskluzywnie prezentował by się w mojej witrynie z porcelanowymi lalami :)) Piękne:))

    OdpowiedzUsuń
  49. Joasiu, gdy tylko ogłosisz candy, w te pędy ustawię się w kolejce i modły zaniosę, gdzie trzeba, żeby mi się poszczęściło!!! Ciągle wracam tu i podziwiam to cudo. A dobór tkaniny!!! REWELACJA! A jak mi się jednak nie poszczęści, to i ja poproszę o wykrój. Skoro piszesz, że szyta ręcznie, to może dałabym radę... Pod warunkiem, że opis taki jak dla żółtodzioba :)))

    OdpowiedzUsuń
  50. Filiżanka przecudna ,nie mogę wyjść z podziwu ,piękna :))

    OdpowiedzUsuń
  51. jejku, przeurocza jest!!!!! i jaka ładna serwetka pod spodem :0

    OdpowiedzUsuń
  52. o mamo a ja myslalam,ze to prawdziwa-cudna jest-jestes wielka;)-uszyc cos takiego-super pomysł;)w takim razie lece sie ustawic w kolejce po tego wyjatkowego cukieraska;)

    OdpowiedzUsuń