Ale możemy mieć specjalną igłę, czarną, platerowaną, ze złotym uchem, bardzo ostrą i giętką. Pozwala złapać za jedną lub dwie nitki i lekko wchodzi w materiał. Do tego naparstek, a nawet kilka rodzajów do wyboru.
I jeszcze bajerancki obcinacz do nitek, który można stosować na dwa sposoby: jako stojący i jako biżuteria do noszenia na szyi. Następnie nawlekacz do nici. Jeszcze jedna fajna rzecz: szpilki do aplikacji o długości 2 cm! Są bardzo cienkie i krótkie, takie są wystarczające do przypięcia aplikowanego elementu. I szpilki ze szklanymi łepkami - odporne na prasowanie. Takie szpilki można też użyć do maszynowego szycia metodą PP.
Jak na razie szczególnie zachwycam się czarną igłą ze złotym uchem i skórzanym naparstkiem w kształcie pierścienia, który jest bardzo wygodny:)
Dla mnie właśnie tajemnica szycia ręcznego polega na dobrym sprzęcie. Te wszystkie rzeczy dostępne są
Oczywiście bez tego wszystkiego można się obejść, ale jak takie akcesoria umilają i ułatwiają pracę!!!!!I z tym optymistycznym akcentem życzę wszystkim miłej niedzieli, dziękuję za komentarze i serdecznie witam nowych obserwatorów :)