niedziela, 26 lipca 2015

Mały wkład w wielkie dzieło

Tajny projekt w sobotę ujrzał światło dzienne, kiedy to  nasza wspaniała koleżanka artystka od patchworków Ania  25 lipca wzięła ślub. Przepiękny, batikowy quilt, złożony  z bloków NYC, uszyty przez ok. 30 osób, był prezentem ślubnym. Niektóre osoby włożyły nieproporcjonalnie dużo pracy w ten projekt, chwała im za to. Mój wkład był niewielki, ale jednak był, z czego się bardzo cieszę. Ten czas był dla mnie niekorzystny, więcej się nie dało.


Piękna relacja z tego ślubu znajduje się na blogu Aty, która tam była, wszystko widziała i opisała.
Nieustające życzenia szczęśliwego życia dla Nowożeńców :)))))))

8 komentarzy:

  1. Odwiedziłam, przeczytałam. Narzuta zjawiskowo CUDNA! Szczęśliwi Nowożeńcy! W taki upał otulić się narzutą, znaczyło znaleźć się w siódmym niebie po raz drugi tego samego dnia! Joasiu, jesteście wielkie nie tylko talentem, ale przede wszystkim sercem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Narzuta zjawiskowa! Ale nic w tym dziwnego skoro składa z takich bloków i wykończeń :-) Dodatkowo każdy blok podszyty sercem i najlepszymi intencjami. Piękny prezent od fajnej ekipy. Gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Joasiu Kochana, bardzo, bardzo dziękuję. To ogromne szczęście mieć wokół siebie takich ludzi jak Ty, którzy są podporą i w smutku i w radości. Oboje z Gienkiem jeszcze nie bardzo wierzymy, że to wszystko dzieje się naprawdę :). Pozdrawiamy Ciebie i dziękujemy ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Akcja niesamowita, pomysł genialny, wykonanie mistrzowskie :) Gratuluję udziału w takiej akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam wszystko- organizację, artyzm i wykonanie. Pozdrowienia dla obdarzonych .

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne wyszło, super pomysł i wiele ciężkiej pracy w to włożone ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. I ja wreszcie napisałam o naszym patchworkowym ślubie. Bardzo dziękuję za życzenia i zapraszam na blog http://annaslawinska.blogspot.com/2015/08/patchworkowy-slub.htm

    OdpowiedzUsuń
  8. Narzuta śliczniutka :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń